Już po raz drugi reprezentacja naszej szkoły składająca się z uczniów z klas 2-ich i 3-ich, uczestniczyła w zawodach z cyklu „Lekkoatletyka dla każdego”.
Zawody odbyły się ponownie w Gimnazjum nr 1 znanym ze wspaniałych lekkoatletów.
Tym razem 15 chłopców i dziewczynek rywalizowało z 10 innymi ekipami o prymat najlepszej grupy lekkoatletycznej. W tej grupie znaleźli się : Ola Marchwińska, Kinga Kwiatkowska, Iga Pietruszewska, Wiktoria Zawodzińska, Sandra Strzelecka,Amelia Żuchowska, Julka Welenc, Szymon Rutkowski, Mateusz Pilitowski, Igor Rosa, Hubert Karpiej, Kacper Grabowski, Wiktor Sobieraj, Kuba Szymański i Mateusz Rosa.
Wszystkie reprezentacje wzięły udział w 5 konkurencjach, w których ocenie podlegały koordynacja ruchowa, skoczność, siła i technika rzutu oraz szybkość. Całość zorganizowana została w formie stacji ćwiczebnych bez rywalizacji bezpośredniej. Zaczęliśmy od „krzyżaka”, który dla niektórych okazał się nie lada wyzwaniem. Mimo, że wcześniej przygotowywaliśmy się do tej konkurencji, to atmosfera zawodów i świadomość, że to nie tylko zabawa, ale i sportowa walka, wprowadziła nieco nerwowości w naszej grupie. Ale okazało się, że tylko początki bywają trudne. Każda następna konkurencja to był już popis naszych dzieciaków, które zadziwiały wszystkich wspaniałymi umiejętnościami. Rzut piłką lekarską wtył za głowę wzbudził podziw nawet wśród sędziów. W tej konkurencji błysnęli szczególnie nasi chłopcy chociaż i dziewczyny nie pozostawały w tyle za innymi. Sukcesem okazał się również rzut „oszczepem”, przy czym technika rzutu i osiągnięte wyniki były rewelacyjne. Żadnych trudności nie sprawiła dzieciakom również sztafeta wahadłowa, podobnie było z drabinką koordynacyjną.
Pomiędzy poszczególnymi konkurencjami był czas na odpoczynek i ważne narady z opiekunem (Katarzyną Wróbel), w czasie których padały cenne uwagi i wskazówki. Ustalona taktyka okazała się trafna i dlatego można było spokojniej oczekiwać na ogłoszenie wyników. To oczekiwanie to był czas wspólnej zabawy tanecznej, w której wzięły udział wszystkie drużyny. Wiele radości dzieciakom dostarczyła „Makarena”. Każdy próbował swoich sił w tańcu i nie było ważne, czy to chłopiec czy dziewczyna, wszyscy dali się ponieść rytmowi.
Ale tak naprawdę to niecierpliwie czekaliśmy na podanie wyników. I w końcu przyszła ta chwila …i radość ogromna udzieliła się naszym dzieciakom! Tak, tak to właśnie my zwyciężyliśmy, my pokonaliśmy w pięknym stylu wszystkie pozostałe drużyny. Cenny medal i dyplom dla każdego uczestnika to wspaniała pamiątka dla dzieciaków. Ale najwspanialsza była chwila, kiedy odebraliśmy puchar za 1 miejsce.
To wywołało kolejną falę radości, okrzyków i wesołych podskoków. Pamiątkowe zdjęcia i uśmiechy na twarzach, już luz i koniec z nerwami. To wszystko widać na zdjęciach, o które zadbali: p Ewa Wlazińska i tata Oli Marchwińskiej.
A na koniec: widzieć uśmiech szczęścia na twarzach, to wspaniałe uczucie. Warto było poświęcić czas na przygotowanie dzieciaków do zawodów i myślę, że wiele z nich zrozumiało, że sukces nie przychodzi sam, ale okupiony musi być pracą…
GRATULACJE !!!!!!!
Katarzyna Wróbel