Ledwo rozpoczął się kolejny rok szkolny, a Klub Młodego Ekologa szybciutko wznowił swoją działalność. Już w sobotę 20 września wyruszyliśmy na szlak w grupie, w której nie mogło zabraknąć tych bardziej doświadczonych, ale i tych, którym po raz pierwszy przyszło zmierzyć się z trudami dalekiej wędrówki. Okazało się , że „pierwszaki i drugoklasiści” doskonale sobie poradzili. Cieszy fakt, że maszerują z nami już rodzeństwa.
Zwyczajowego już pytania: Daleko jeszcze? oczywiście nie mogło zabraknąć. Powtarzało się wielokrotnie tego dnia na trasie z Łącka przez Radziwie, Dzieżążnię, Jezioro Sendeń aż do Nadleśnictwa Łąck czyli przez całe 16 kilometrów. Aż 27 piechurów zmagało się ze zmęczeniem i pogodą, która zaskoczyła nas całkowicie. Wbrew zapowiedziom po nocnych opadach i mglistym poranku wyjrzało słońce, które przypomniało nam wszystkim, że wciąż trwa lato. Kolejne warstwy ciuchów ginęły w przepastnych plecakach, a zapas napojów kurczył się w zawrotnym tempie.
Jesienne krajobrazy wynagrodziły jednak trudy wędrówki. Kolorowe liście ścielące już ścieżki, bogactwo grzybów pośród których znaleźć można było zarówno te jadalne jak i trujące. Największe wrażenie robiły jednak przepiękne muchomory, które intensywnymi barwami jakby zapraszały do konsumpcji. Piękne krajobrazy ustrojone już w nostalgiczną nutkę dopełniły widoków, które stały się tego dnia naszym udziałem.
Zakończyliśmy rajd w siedzibie Nadleśnictwa Łąck, a po zjedzeniu pysznej grochówki, upieczeniu kiełbaski i odebraniu pucharu wróciliśmy do Płocka
Katarzyna Wróbel
Fotorelacja w zakładce Galeria / Wydarzenia